Nauka jazdy na nartach pod czujnym okiem doświadczonego instruktora to najszybszy sposób na to, aby opanować sztukę poruszania się na dwóch deskach. Jak się okazuje, zagraniczne szkółki mają bardzo rozbudowaną ofertę!
Jeżeli planujesz wyjazd na narty z całą rodziną i zabierasz ze sobą dziecko, które na dwóch deskach nie czuje się jeszcze zbyt pewnie, to przy podejmowaniu decyzji o tym, w jakim górskim regionie spędzisz urlop, zorientuj się, jak wygląda miejscowa oferta szkółek narciarskich. Nie wszystkie miejsca tego typu mają ofertę skierowaną do najmłodszych. A przecież zależy Ci na tym, aby Twoja pociecha trafiła pod opiekę doświadczonych instruktorów, pod których opieką opanuje sztukę jazdy na nartach. Ciekawe propozycje szkoleń narciarskich dla dzieci można znaleźć w każdym kraju. Niezależnie od tego, czy planujesz zimowy urlop we Włoszech, w Austrii, czy w Niemczech, z pewnością znajdziesz szkółkę narciarską, która spełni Twoje wymagania.
Wyjazd na narty do Austrii ma wiele zalet. Stosunkowo nieduża odległość, doskonale przygotowane i ogromnie zróżnicowane stoki narciarskie, a przede wszystkim niezwykle rozbudowana oferta szkoleń narciarskich dla najmłodszych – to kilka korzyści, na jakie mogą liczyć osoby, które planują zimowy wypoczynek w tym kraju.
Lekcja próbna (wiele szkółek narciarskich oferuje ją w obniżonej cenie w stosunku do regularnych zajęć), to świetna okazja, aby przekonać się, czy Twoje dziecko będzie w ogóle zainteresowane nauką jazdy na nartach, czy snowboardzie. To świetna sprawa, jeżeli zabierasz malucha w góry po raz pierwszy i Twoja pociecha nie miała wcześniej okazji sprawdzić, co znaczy szaleństwo na białym puchu. Nie musisz od razu wykupywać całego pakietu lekcji, który nie ma co ukrywać, nie należy do najtańszych. Za około 30 euro dostaniesz pełnowartościową lekcję próbną, po której Twoje dziecko będzie mogło zdecydować, czy taka forma nauki mu odpowiada.
Jedno i drugie rozwiązanie ma plusy. Które okaże się lepszy w przypadku Twojego dziecka? To już zależy wyłącznie od niego! Co do zasady, maluchy świetnie czują się w grupie rówieśniczej i lepiej przyswajają wiedzę i nowe umiejętności, gdy mają wokół siebie inne dzieci. Może się jednak zdarzyć, że Twoja pociecha będzie wymagała indywidualnego podejścia – w takim przypadku zdecyduj się na indywidualne lekcje z instruktorem.
Chcesz, aby Twoje dziecko uczyło się jazdy na nartach na zagranicznych stokach? Nie musisz ograniczać się do wyjazdu w Alpy do Austrii. Możesz wybrać się do dowolnego kraju, a z pewnością znajdziesz tam szkółkę, która ma program nauki dostosowany do potrzeb i wymagań najmłodszych. Np. we włoskich Dolomitach organizowane są kilkudniowe polskie szkółki narciarskie – zajęcia przeznaczone są dla dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat. Lekcje z doświadczonym instruktorem to o wiele lepszy pomysł, niż samodzielna nauka dziecka.
Niektórzy rodzice (przeważnie ze względów finansowych) decydują się na to, aby malucha uczyć jazdy na nartach na własną rękę. Taka strategia nie jest najlepsza i to z kilku powodów. Po pierwsze, maluch przy własnych rodzicach czuje się pewnie. Można czasem odnieść wrażenie, że zbyt pewnie i jeżeli coś mu się nie spodoba, może zacząć stroić przysłowiowe „fochy”. Do instruktora dziecko czuje respekt, a dzięki temu szybciej przyswaja przekazywaną przez niego wiedzę. Po drugie, może i jesteś najlepszym rodzicem pod słońcem, ale, o ile nie masz uprawnień instruktorskich, to może okazać się, że nauczyciel jazdy na nartach będzie z Ciebie raczej kiepski. Jeżeli nie chcesz, aby Twoje dziecko od początku przyswajało złą technikę jazdy, to oddaj pociechę pod opiekę osób, które doskonale się na tym znają. Po trzecie, ucząc dziecko jeździć, sam stracisz szansę na to, aby optymalnie wykorzystać urlop.
Zdjęcie wyróżniające: Pixabay
